który nieść będzie "Nord III" przez Pacyfik, szyje się. O Polskim Związku Żeglarskim zapomniałem na zawsze.<br> Zaczyna brakować czasu. Czy będę startował na "Fuji III" w Okinawa Races? Czy wybiorę się na szaleńczą eskapadę na bambusowej tratwie, którą organizuje telewizja Tokio? Przegwarzyliśmy o tym cały wieczór z szanownym Ushiyama San, menadżerem programów geograficznych. A może wsiądę w samolot i po trzech dniach będę wracał z Warszawy, siedząc wygodnie na tratwie ratunkowej z radiostacją na kolanach i żywnością na głowie?<br> Mam startować w samotnych regatach San Francisco - Hawaje i gdy wspomnę sobie, jaką pogodę miała na tej trasie w zeszłym roku "Nord