Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
nie dać się oskubać tym wszystkim cwaniakom. Kubicki dziś przywiózł deski; na moje oko to odpady tartaczne, a rachunek - popatrz: wystawiony jest na tarcicę pierwszego gatunku. Z kolei ten twój krewniak elektryk, którego tak polecałeś, wyliczył mi na instalację siedem tysięcy dwieście metrów przewodu izolowanego, po złoty trzydzieści dwa za metr. Głowę dam, że taki przewód można kupić dużo taniej i że jedna trzecia tej długości wystarczy w zupełności. Oni chyba mnie mają za kretynkę! Typowy męski szowinizm.
- Traktuj to jako część tutejszego folkloru, kochanie.
- Taki folklor nie przyciągnie mi turystów - zauważyła.
Mimo wszystko była dobrej myśli. Planowała ukończyć pensjonat do
nie dać się oskubać tym wszystkim cwaniakom. Kubicki dziś przywiózł deski; na moje oko to odpady tartaczne, a rachunek - popatrz: wystawiony jest na tarcicę pierwszego gatunku. Z kolei ten twój krewniak elektryk, którego tak polecałeś, wyliczył mi na instalację siedem tysięcy dwieście metrów przewodu izolowanego, po złoty trzydzieści dwa za metr. Głowę dam, że taki przewód można kupić dużo taniej i że jedna trzecia tej długości wystarczy w zupełności. Oni chyba mnie mają za kretynkę! Typowy męski szowinizm.<br>- Traktuj to jako część tutejszego folkloru, kochanie. <br>- Taki folklor nie przyciągnie mi turystów - zauważyła. <br>Mimo wszystko była dobrej myśli. Planowała ukończyć pensjonat do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego