Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
z ręki. W tej samej chwili tysiące iskier mignęło mu przed oczyma, usłyszał huk, jakby tysiąc młotów uderzyło nagle, ból targnął całym ciałem i padł przed piersiami Spartaka.
Nie widział już, i nie czuł, że po chwili przykrył go swym ciałem, jak matka osłaniająca niemowlę przed paszczą wilka, najmężniejszy z mężnych, wódz gladiatorów i powstania.
Losy bitwy były przesądzone. Powstańcy bili się z szaleństwem skazanych na śmierć. Nie prosili o łaskę. W bezładzie i zamieszaniu dali się otoczyć Rzymianom.
Noc położyła kres mordom.

SYNOWIE ZIEMI
Ognisko podsycane od czasu do czasu zeschniętą trawą strzelało snopami iskier lub przygasało, tlejąc niebieskimi płomykami
z ręki. W tej samej chwili tysiące iskier mignęło mu przed oczyma, usłyszał huk, jakby tysiąc młotów uderzyło nagle, ból targnął całym ciałem i padł przed piersiami Spartaka.<br>Nie widział już, i nie czuł, że po chwili przykrył go swym ciałem, jak matka osłaniająca niemowlę przed paszczą wilka, najmężniejszy z mężnych, wódz gladiatorów i powstania.<br>Losy bitwy były przesądzone. Powstańcy bili się z szaleństwem skazanych na śmierć. Nie prosili o łaskę. W bezładzie i zamieszaniu dali się otoczyć Rzymianom.<br>Noc położyła kres mordom.<br><br>&lt;tit&gt;SYNOWIE ZIEMI&lt;/&gt;<br>Ognisko podsycane od czasu do czasu zeschniętą trawą strzelało snopami iskier lub przygasało, tlejąc niebieskimi płomykami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego