Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
chcieliśmy wiać z powrotem, bo niemiłosiernie lało, lecz mnie jakby coś tknęło. W świetle błyskawicy dojrzałem loszek, zamknięty na potężną kłódkę. Pomyślałem sobie tak: dom jest ledwie i jako tako zamknięty, a głupia piwnica zamknięta jest na amen. Coś tam musi być w tej piwniczce!
- Sokrates jest wobec ciebie bałwan, miły Stasiu. Ocaliłeś mnie i tego biedaka. Nigdy ci tego nie zapomnę!
- Ja tobie też nigdy rozmaitych rzeczy nie zapomnę - odrzekł Burski głębokim głosem.
Milczeli przez chwilę, ostrożnie i pracowicie przedzierając się przez zbełtane wody. Łódź posuwała się coraz ciężej. I w niej było mnóstwo wody, którą czerpali dłońmi i czapkami
chcieliśmy wiać z powrotem, bo niemiłosiernie lało, lecz mnie jakby coś tknęło. W świetle błyskawicy dojrzałem loszek, zamknięty na potężną kłódkę. Pomyślałem sobie tak: dom jest ledwie i jako tako zamknięty, a głupia piwnica zamknięta jest na amen. Coś tam musi być w tej piwniczce!<br>- Sokrates jest wobec ciebie bałwan, miły Stasiu. Ocaliłeś mnie i tego biedaka. Nigdy ci tego nie zapomnę!<br>- Ja tobie też nigdy rozmaitych rzeczy nie zapomnę - odrzekł Burski głębokim głosem.<br>Milczeli przez chwilę, ostrożnie i pracowicie przedzierając się przez zbełtane wody. Łódź posuwała się coraz ciężej. I w niej było mnóstwo wody, którą czerpali dłońmi i czapkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego