Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
i Tamten - jadący w klatce, jadący w klatce przez żółte wiwatujące tłumy, machające żółtymi, żółtymi, żółtymi chorągiewkami... Wynędzniałe twarze i jedna z nich... twarz mówi, że się prostytuuje - albo się nie prostytuuje, studentka - mówi, że musi się martwić o to, czy jutro będzie miała co jeść i czy pojutrze będzie miała co jeść... I czy oddaje to swoje ciało - wyschnięte i zwiędłe od głodu - z wielkimi zębiskami i tą swoją wyschniętą zmysłowością, jak trzcina cukrowa, którą zbierają inni?... A On - Święty - dziś bełkoczący już starzec?... Czym jest starość?... Tylko jełczeniem myśli i straszliwym przyznaniem się do klęski, klęski całej cywilizacji, która nagle nie
i Tamten - jadący w klatce, jadący w klatce przez żółte wiwatujące tłumy, machające żółtymi, żółtymi, żółtymi chorągiewkami... Wynędzniałe twarze i jedna z nich... twarz mówi, że się prostytuuje - albo się nie prostytuuje, studentka - mówi, że musi się martwić o to, czy jutro będzie miała co jeść i czy pojutrze będzie miała co jeść... I czy oddaje to swoje ciało - wyschnięte i zwiędłe od głodu - z wielkimi zębiskami i tą swoją wyschniętą zmysłowością, jak trzcina cukrowa, którą zbierają inni?... A On - Święty - dziś bełkoczący już starzec?... Czym jest starość?... Tylko jełczeniem myśli i straszliwym przyznaniem się do klęski, klęski całej cywilizacji, która nagle nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego