Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Żydowska wojna
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1965
znów w łóżku i nie musieliśmy codziennie rozstawać się z ojcem.
U Śliwy z początku próbowano trzymać mnie w izbie razem z innymi dziećmi, żebym się z nimi bawił i biegał po podwórzu, bo tak było nawet bezpieczniej. Ale ja nie umiałem się już bawić z dziećmi i wcale nie miałem ochoty biegać. Więc dzieci rozczarowane zaczynały mnie szturchać, a czasem nawet mocniej okładać; a ja nic nie mówiłem, bo myślałem; że tak trzeba. Aż pewnego razu parobek, który wstąpił do Śliwy, zaczął mi się przyglądać, jak siedziałem na ławie przy ścianie, i zapytał:
- A czyje to? Przecie nie wasze?...
- A nie
znów w łóżku i nie musieliśmy codziennie rozstawać się z ojcem.<br>U Śliwy z początku próbowano trzymać mnie w izbie razem z innymi dziećmi, żebym się z nimi bawił i biegał po podwórzu, bo tak było nawet bezpieczniej. Ale ja nie umiałem się już bawić z dziećmi i wcale nie miałem ochoty biegać. Więc dzieci rozczarowane zaczynały mnie szturchać, a czasem nawet mocniej okładać; a ja nic nie mówiłem, bo myślałem; że tak trzeba. Aż pewnego razu parobek, który wstąpił do Śliwy, zaczął mi się przyglądać, jak siedziałem na ławie przy ścianie, i zapytał:<br>- A czyje to? Przecie nie wasze?...<br>&lt;page nr=22&gt; - A nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego