Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
przesadny.

Wydaje się zresztą, że wbrew intensywnie demonstrowanemu przez nich "europejskiemu" obliczu instynkty obecnych komunistów mogą w sprzyjających okolicznościach zawieść ich ku nie tylko polityczno-społecznym rozwiązaniom. Jeden z najwybitniejszych prawicowych intelektualistów, który z racji swych obowiązków zawodowych od kilku lat codziennie przebywa w otoczeniu postkomunistycznej elity z chowu Kwaśniewskiego (między innymi Siwca i Kwiatkowskiego) powiedział mi niedawno: "Oni nas nienawidzą i widać, że gdyby mogli, to po prostu by nas pozabijali...".

Złoto i papiści

Trudno mówić o jakiejś jednej, po marksistowsku ścisłej, przyczynie zjawiska zwanego "wojną domową". Niemniej bez większego ryzyka można stwierdzić, że wojny domowe wybuchały - najogólniej biorąc - wtedy, gdy
przesadny.<br><br> Wydaje się zresztą, że wbrew intensywnie demonstrowanemu przez nich "europejskiemu" obliczu instynkty obecnych komunistów mogą w sprzyjających okolicznościach zawieść ich ku nie tylko polityczno-społecznym rozwiązaniom. Jeden z najwybitniejszych prawicowych intelektualistów, który z racji swych obowiązków zawodowych od kilku lat codziennie przebywa w otoczeniu postkomunistycznej elity z chowu Kwaśniewskiego (między innymi Siwca i Kwiatkowskiego) powiedział mi niedawno: "Oni nas nienawidzą i widać, że gdyby mogli, to po prostu by nas pozabijali...".<br><br>&lt;tit&gt; Złoto i papiści&lt;/&gt;<br><br> Trudno mówić o jakiejś jednej, po marksistowsku ścisłej, przyczynie zjawiska zwanego "wojną domową". Niemniej bez większego ryzyka można stwierdzić, że wojny domowe wybuchały - najogólniej biorąc - wtedy, gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego