zakładów rybnych w głębi kraju, czy też przewozić rybę wędzoną z zakładów znajdujących się na Wybrzeżu?<br>Dyskusja trwa już ad kilku lat. Zwolennicy jednej i drugiej tezy znają swoje argumenty. Oczywiście o decyzję nie łatwo, bo raz zainwestowane pieniądze trudno potem będzie wycofać z zakładów, które znajdą się w niewłaściwym miejscu. <br>W tej chwili wydaje się, że przynajmniej w jednym punkcie osiągnięto zgodność. Otóż produkcja konserw, a więc w zasadzie przetwórstwo powinno być skoncentrowane na Wybrzeżu lub jego najbliższym zapleczu. Najlepsza jakościowo ryba idąca na konserwy będzie szybko dostarczana do produkcji. <br>Ale co do wędzarni ciągle jeszcze istnieje spór. Trudno wtrącać