sobie twierdzić, że strajki nie sprzyjają gospodarce, że podkopują reformę, ale tych strajków nie ugasi. Trudno przekonywać włókniarki, że mają zarabiać połowę tego, co reszta społeczeństwa,</><br><br><who1>K.J.: - Sądzę, że Wałęsa nie miałby na to zresztą najmniejszej ochoty.</><br><br><who2>Z.R.: - Z całą pewnością. Robotnicy tylko wtedy poprą reformę, jeśli będą mieli jakieś zabezpieczenie. Żeby się odbić do góry, trzeba przysiąść. A to społeczeństwo zostało doprowadzone do tego, że już nie ma gdzie przysiąść. Trzeba więc stworzyć taki model reformy, w którym powolutku, powolutku, ale szłoby się do góry.</><br><br><who1>K.J.: - Ależ ciągle mówi się o wyrzeczeniach.</><br><br><who2>Z.R.: - Wyrzeczenia mogą dotyczyć