Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
ostatni wspólny wieczór w rodzinnym domu. Już nigdy nie zadźwięczał dzwonek, szarpany niecierpliwą ręką, już nigdy nie rozległo się mocne pukanie.
10 lipca tego samego roku był ostatnim dniem wolności Stanisława. Znalazł się wraz z innymi za więziennymi murami.

Donos na samego siebie

Prawdziwe życie upływa poza murami twierdzy-więzienia, mieni się barwami, toczy burzliwie, szeroko, w oddaleniu od ciasnych cel, okratowanego żelazem okna wyniesionego "wysoko od ziemi", od tych ścian o barwie starego, pokruszonego piernika. Nie można odetchnąć pełną piersią przy kopcącej łojówce wetkniętej do drewnianego pudła z wilgotnym piaskiem. Trudno nie wzdragać się na ten suchy trzask blaszanej klapy "judasza
ostatni wspólny wieczór w rodzinnym domu. Już nigdy nie zadźwięczał dzwonek, szarpany niecierpliwą ręką, już nigdy nie rozległo się mocne pukanie.<br>10 lipca tego samego roku był ostatnim dniem wolności Stanisława. Znalazł się wraz z innymi za więziennymi murami.<br><br>&lt;tit&gt;Donos na samego siebie&lt;/&gt;<br><br>Prawdziwe życie upływa poza murami twierdzy-więzienia, mieni się barwami, toczy burzliwie, szeroko, w oddaleniu od ciasnych cel, okratowanego żelazem okna wyniesionego "wysoko od ziemi", od tych ścian o barwie starego, pokruszonego piernika. Nie można odetchnąć pełną piersią przy kopcącej łojówce wetkniętej do drewnianego pudła z wilgotnym piaskiem. Trudno nie wzdragać się na ten suchy trzask blaszanej klapy "judasza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego