Typ tekstu: Książka
Autor: Artur Baniewicz
Tytuł: Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej
Rok: 2004
ojca jako stalinistę antykościelnego posadzić?
- Takiego wała. Teraz to cerkiew, a kogo dziś cerkwie obchodzą. A stary był nieletni.
Pośmiali się, Chyżewski zanotował, jak szukać, i pojechał wypytywać o Gazrurkę. Sierżant nie umiał wskazać kamienicy, ale wszystkie były małe, poniemieckie jak prawie całe oszczędzone przez wojnę miasteczko, więc ustalenie, gdzie mieszkają Jurzyńcowie, okazało się dziecinnie proste. Chyżewski wspiął się po archaicznych, drewnianych schodach i zapukał do drzwi, opatrzonych mosiężną tabliczką "A. Jurzyniec".
W progu stanęła pięćdziesięcioletnia, kompletnie pozbawiona entuzjazmu kobieta.
- Dzień dobry - uśmiechnął się. - Nie przeszkadzam?
- No... nie. Coś się stało?
Była zaniepokojona, ale to nic nie znaczyło. Chyżewski, jak cała
ojca jako stalinistę antykościelnego posadzić?<br>- Takiego wała. Teraz to cerkiew, a kogo dziś cerkwie obchodzą. A stary był nieletni.<br>Pośmiali się, Chyżewski zanotował, jak szukać, i pojechał wypytywać o Gazrurkę. Sierżant nie umiał wskazać kamienicy, ale wszystkie były małe, poniemieckie jak prawie całe oszczędzone przez wojnę miasteczko, więc ustalenie, gdzie mieszkają Jurzyńcowie, okazało się dziecinnie proste. Chyżewski wspiął się po archaicznych, drewnianych schodach i zapukał do drzwi, opatrzonych mosiężną tabliczką "A. Jurzyniec".<br>W progu stanęła pięćdziesięcioletnia, kompletnie pozbawiona entuzjazmu kobieta.<br>- Dzień dobry - uśmiechnął się. - Nie przeszkadzam?<br>- No... nie. Coś się stało?<br>Była zaniepokojona, ale to nic nie znaczyło. Chyżewski, jak cała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego