delegację z Niemiec, a przy okazji wychwalał ze sceny, że Naćmierz to najprężniejsza, najzdrowsza, najbardziej nowoczesna wieś regionu.<br>Ludzie poczuli się docenieni i posypały się kolejne pomysły. Na przykład ten na regionalną potrawę. Wymyślili mismiski - danie z ryb - nie do spróbowania nigdzie poza Naćmierzem. Na bazie przepisu babki jednej z mieszkanek spod Przemyśla (w oryginale było zwykłe mięso). Pani sołtys wciąż chodzi po wsi i wytyka, co kto jeszcze powinien poprawić. Ostatnio pokłóciła się z obsługą stacji benzynowej.<br><br>W Śladkowie Małym najpierw oczyścili stawy, a potem rozebrali brzydkie płoty i na to miejsce poustawiali murki z białego kamienia, bo takie się