jednak, że niedługo będę gotowa, by się wyciszyć i uspokoić.</> <br><who3>G.: Często jesteś postrzegana jako byt ulotny, ezoteryczny... Taka postać jak z Mickiewicza. Z drugiej strony, sprawiasz wrażenie osoby mocno stojącej na ziemi.</> <br><who4>A.M.J.: Jestem zlepkiem sprzeczności. Kiedy mogę sobie na to pozwolić, to uwielbiam myśleć o niebieskich migdałach. Zauważyłam jednak, że im częściej to robię, tym intensywniej wszystko dookoła się sypie (śmiech). Jestem przecież matką, w dodatku koncertującą matką! Trzeba mieć głowę na karku i dobrze zaplanowany dzień. Strasznie tęsknię za czasami, kiedy mogłam marzyć sobie zupełnie beztrosko, usiąść na ławce, patrzeć na szumiące liście i zapomnieć o