Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
przeżyciem.
- Ale czy wzajemna skłonność mężczyzny i kobiety nie jest wymuszona koniecznością kontynuowania gatunku, owym rozkazem genów, któremu prawie wszyscy są posłuszni? Wówczas to, co nazywamy miłością, byłoby jedynie zgodą konformistów na przymus, prawda? - B. bynajmniej nie dawał za wygraną.
Lone milczała, przymykając oczy, jakby pragnęła połączyć słowa B. z migotliwym światłem swoich snów. Milczała tak długo, że B. przestraszył się: Czyżby ją nudził?
Więc zaczął znowu mówić. Teraz opowiadał Lone (milczącej i ucieszonej, że oto istnieje mężczyzna, który chce bawić ją interesującą rozmową, a może nawet w ten sposób zaleca się do niej) coś ze swych ostatnich lektur. Oto dawno
przeżyciem.<br>- Ale czy wzajemna skłonność mężczyzny i kobiety nie jest wymuszona koniecznością kontynuowania gatunku, owym rozkazem genów, któremu prawie wszyscy są posłuszni? Wówczas to, co nazywamy miłością, byłoby jedynie zgodą konformistów na przymus, prawda? - B. bynajmniej nie dawał za wygraną.<br>Lone milczała, przymykając oczy, jakby pragnęła połączyć słowa B. z migotliwym światłem swoich snów. Milczała tak długo, że B. przestraszył się: Czyżby ją nudził? <br>Więc zaczął znowu mówić. Teraz opowiadał Lone (milczącej i ucieszonej, że oto istnieje mężczyzna, który chce bawić ją interesującą rozmową, a może nawet w ten sposób zaleca się do niej) coś ze swych ostatnich lektur. Oto dawno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego