Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
chemikaliów aptecznych otruł całą rodzinę tylko dlatego, że mu nie pozwolono wyjechać na wakacje do Włoch... Wątpię, żeby Baśka przestraszyła się moim opowiadaniem. Na odchodnym spytała mnie, czy nie zechciałbym odwiedzić jej kiedyś w domu w niedzielę. Ojciec już nie choruje, zajmuje się swoją pracą naukową i będę na pewno mile widziany
Przestraszyłem się. Nie miałem żadnego doświadczenia w składaniu wizyt i to w tak wysokich progach. Nie miałem ubrania i ogłady, nie wiedziałem, jak się rozmawia z profesorem w domu, a jeszcze bardziej z profesorową. Moje kontakty ograniczały się do znajomych gospodarza, a osobą najwyżej ustawioną w sferach towarzyskich, z jaką
chemikaliów aptecznych otruł całą rodzinę tylko dlatego, że mu nie pozwolono wyjechać na wakacje do Włoch... Wątpię, żeby Baśka przestraszyła się moim opowiadaniem. Na odchodnym spytała mnie, czy nie zechciałbym odwiedzić jej kiedyś w domu w niedzielę. Ojciec już nie choruje, zajmuje się swoją pracą naukową i będę na pewno mile widziany<br>Przestraszyłem się. Nie miałem żadnego doświadczenia w składaniu wizyt i to w tak wysokich progach. Nie miałem ubrania i ogłady, nie wiedziałem, jak się rozmawia z profesorem w domu, a jeszcze bardziej z profesorową. Moje kontakty ograniczały się do znajomych gospodarza, a osobą najwyżej ustawioną w sferach towarzyskich, z jaką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego