Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
koncepcja, jak powiedziałem, nakłada zgoła nieludzkie brzemię odpowiedzialności na barki jednego człowieka: Chodzi nie tyle o to, że papiestwo jest jedyną pozostałą w zaawansowanym świecie monarchią dożywotnią i bezmała absolutną, choć to też nie jest bez znaczenia. Rzecz w tym, że jeden człowiek nie jest w stanie sprawować rządów nad miliardową społecznością; rozlaną po całym świecie, bez popełniania błędów. Wiadomo, jak bardzo pod tym brzemieniem cierpiał Paweł VI. Jego bezpośredni następca Jana Paweł I miał być przerażony wyrokiem; jaki na niego wydało konklawe i jak gdyby umknął przed nim w przedwczesną śmierć. Jan Paweł II zaś jest tytanem pracy, tym bardziej
koncepcja, jak powiedziałem, nakłada zgoła nieludzkie brzemię odpowiedzialności na barki jednego człowieka: Chodzi nie tyle o to, że papiestwo jest jedyną pozostałą w zaawansowanym świecie monarchią dożywotnią i <orig>bezmała</> absolutną, choć to też nie jest bez znaczenia. Rzecz w tym, że jeden człowiek nie jest w stanie sprawować rządów nad miliardową społecznością; rozlaną po całym świecie, bez popełniania błędów. Wiadomo, jak bardzo pod tym brzemieniem cierpiał Paweł VI. Jego bezpośredni następca Jana Paweł I miał być przerażony wyrokiem; jaki na niego wydało konklawe i jak gdyby umknął przed nim w przedwczesną śmierć. Jan Paweł II zaś jest tytanem pracy, tym bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego