Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 43
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zaproponował moją firmę do jego realizacji.

- Ostatnimi laty mówiło się, że budujesz w Rosji. Później pojawiły się różne plotki, że masz kłopoty gdzieś w Riazaniu.

- W Riazaniu miałem około 200 ludzi. To była dobra robota. Renowacja zabytków. Dobry kontrakt. Rzeczywiście, do dzisiaj nie zapłacili mi pół miliona dolarów, a Moskwa - milion. Kłopoty pojawiły się w Moskwie. Klimek, właściciel firmy przewozowej poinformował mnie, że materiały, które dowozi, idą gdzieś na lewo. To była prawda. Moi ludzie potrafili tam sprzedać całego TIR-a materiałów budowlanych. Pewnego dnia, gdy tam zajechałem, podeszła do nas jakaś babinka i zapytała, kiedy będzie odkryty magazyn. Do tego
zaproponował moją firmę do jego realizacji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Ostatnimi laty mówiło się, że budujesz w Rosji. Później pojawiły się różne plotki, że masz kłopoty gdzieś w Riazaniu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- W Riazaniu miałem około 200 ludzi. To była dobra robota. Renowacja zabytków. Dobry kontrakt. Rzeczywiście, do dzisiaj nie zapłacili mi pół miliona dolarów, a Moskwa - milion. Kłopoty pojawiły się w Moskwie. Klimek, właściciel firmy przewozowej poinformował mnie, że materiały, które dowozi, idą gdzieś na lewo. To była prawda. Moi ludzie potrafili tam sprzedać całego TIR-a materiałów budowlanych. Pewnego dnia, gdy tam zajechałem, podeszła do nas jakaś babinka i zapytała, kiedy będzie odkryty magazyn. Do tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego