Finansowanie Centrum Onkologii nadal przypomina pojenie spragnionego za pomocą sitka.<br>Zmarnowano kolejne 3,3 mln dolarów, ponieważ akcelerator liniowy Clinac 2300, kupiony jeszcze we wrześniu 1997 r., nadal nie został zainstalowany i uruchomiony. Dopiero w połowie ubiegłego roku zawarto umowę na wykonanie dokumentacji projektowej bunkra, w którym ma być zainstalowany, mimo że - jak twierdzi NIK - wcześniej też były na to pieniądze. Tymczasem w marcu tego roku wygasła gwarancja producenta na ten drogi sprzęt. Lista urządzeń zakupionych, ale ciągle nie wykorzystywanych do leczenia jest dłuższa.<br>Jedyne, co zrobiono, to wyliczono czynsz i opłaty za bieżące korzystanie przez fundację ze szpitalnych urządzeń i bloku