że aby w najbliższych latach umacniać finanse państwa i jednocześnie uprościć cały system, to podatki od dochodów osobistych i przedsiębiorstw powinny być jednakowe i nie mniejsze niż 22 proc. Z tych samych względów musieliśmy się pogodzić z przykrym faktem, że 13 proc. ogółu podatników, tych o średnich dochodach, będzie płacić minimalnie o 0,6 proc. większy podatek niż dziś. Moi przeciwnicy zacierają ręce, że to samobójstwo polityczne, albowiem przygotowałem projekt niekorzystny dla części elektoratu Unii Wolności. Ja wierzę, że ci ludzie, w przeciwieństwie do cynicznych graczy politycznych, są w stanie zrozumieć, że dla Polski ważniejsze są trwałe fundamenty niż klajstrowane fasady