Phuma to rozumie i umie tę politykę przeforsować, jest wielkim człowiekiem, choćby jego polityka wewnętrzna wydawała się nam ohydną. Gomułka był w Polsce popularny w roku 1956, bo Polacy sądzili, że wyprowadzi ich na drogę neutralności. Nie wyprowadził, przeciwnie w pewien sposób wzmocnił obrożę moskiewską, zależność od Rosji - i cały mir stracił. O ile nie wierzę w geniuszów "Power-Politics" i ich makiawelistyczne talenty, i jestem przekonany, że prędzej, nie później, ich gierki i krętactwa wzbudzą tylko pogardę czy politowanie, o tyle wierzę, że historia zawsze nagrodzi laurami tych, co obronili neutralność swego kraju: Wszak Szwajcaria nie miała ani jednego tak