Wschód, ale one akurat nie. Wyluzowane, ale nie do tego stopnia, żeby krążyć gdzieś po dalekich światach. Obydwie już bez mężów, zamożne, udzieliły finansowego wsparcia wyprawie. Może dzieci zrobią to, na co one nigdy by się nie odważyły. Choć lot samolotem do Delhi to nie wyprawa przez serce Afryki.<br>"Weź, misiu, Mickiewicza...", obściskiwanie i żegnanie robiło się patriotyczne. Tym wstrętniejsze dla młodego człowieka. Matka i ojczyzna. Egzemplarz Pana Tadeusza chyba po to, żeby za bardzo nie uciekł. A jemu właśnie na tym zależało.<br><br>Hermann Hesse podczas swojej podróży na Wschód bał się, że Indie go zmienią. Nie chciał się poddać wpływowi