Typ tekstu: Książka
Autor: Rudniańska Joanna
Tytuł: Miejsca
Rok: 1999
dokładnie dwanaście lat. Na początku i na końcu wybuchały kolorowe fajerwerki. Po pewnym czasie Aya doszła do wniosku, że ten fakt powinien ją uszczęśliwiać. Miała prawo sądzić, że ich miłość zaplanowali bogowie i dlatego ona i Feliks w pewnym sensie osiągnęli spełnienie.
Tej nocy Aya musiała być na balu, świętojańskich misteriach w hospicjum "Autostradą Wśród Chmur".
- Biedne dziecko, może nie dożyć do jutra - powiedziała Rita, patrząc na Feliksa. Feliks ważył mniej niż trzydzieści kilogramów i w bardzo małym stopniu przypominał mężczyznę, którego Aya poznała dwanaście lat temu. Miał zamknięte oczy. Oddychał głośno i chrapliwie. Jego ręce-szpony wykonywały ruchy, jakby chciały
dokładnie dwanaście lat. Na początku i na końcu wybuchały kolorowe fajerwerki. Po pewnym czasie Aya doszła do wniosku, że ten fakt powinien ją uszczęśliwiać. Miała prawo sądzić, że ich miłość zaplanowali bogowie i dlatego ona i Feliks w pewnym sensie osiągnęli spełnienie.<br>Tej nocy Aya musiała być na balu, świętojańskich misteriach w hospicjum "Autostradą Wśród Chmur".<br>- Biedne dziecko, może nie dożyć do jutra - powiedziała Rita, patrząc na Feliksa. Feliks ważył mniej niż trzydzieści kilogramów i w bardzo małym stopniu przypominał mężczyznę, którego Aya poznała dwanaście lat temu. Miał zamknięte oczy. Oddychał głośno i chrapliwie. Jego ręce-szpony wykonywały ruchy, jakby chciały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego