jest procesem rozwijania się wiersza w czasie, a z przybyciem do kresu okazuje się, że krążył ciągle dokoła ubogiego wątku.<br> Pośród licznych teoryj, powstałych w tej atmosferze, pierwsze chyba miejsce należy się pochwale "czystej poezji", jaką wygłosił ksiądz Bremond, autor Historii uczucia religijnego we Francji. Nie jest przypadkiem, że historyk mistyki uzyskał takie powodzenie, zabierając głos o poezji. Sztuka potrzebowała uzasadnienia dla nowej swojej postaci, a kierując się w stronę zjawisk zewnętrznych, mogła to uzasadnienie znaleźć tylko we wzruszeniu samego artysty albo jego odbiorców. Zewnętrznych - chcę być dobrze zrozumiany - a więc takich, które mają wagę poza dziełem: np. opis piekła Dantego