pomimo wielu prób, nie udało się nam z nim skontaktować. O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się więc do wydziału prawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Obiecano nam odpowiedź w przyszłym tygodniu. Tymczasem R. Popielnicki zapowiada, że na razie spokojnie czeka na reakcję rady. - Zobaczę, co zrobią przed kolejną sesją. Jeśli znów mnie zignorują, upomnę się o swoje przed sądem - zapowiada.<br>&lt;au&gt;TOMASZ RUSEK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Kierowca przed sądem&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Przed sądem stanie 53-latek oskarżony o śmiertelne potrącenie dziewczynki przechodzącej po pasach.&lt;/&gt; <br>Wypadek zdarzył się w grudniu. Ofiara zmarła na miejscu. Ustalono, że w chwili potrącenia na drodze panowały dobre warunki. Jezdnia była sucha, oświetlały ją