nie byłam w pełni ateistką, zresztą ona też pod koniec życia zmieniła poglądy i komuniści zrobili kurewstwo z tym świeckim pogrzebem, ale mam nadzieję, że Bóg, jeśli jest, nie dał się oszukać.<br>- Zgubiłam wątek, ostatnio ciągle gubię wątek; za krótko dla mózgu, żeby nauczył się pracować na trzeźwo; patrzy na mnie jakoś dziwnie. Czyżby coś nie tak mi się powiedziało? No, "kurewstwo" mi się powiedziało, ale przecież w dobrej sprawie, więc chyba nie to go smuci; jest, jest wreszcie wątek!<br>- Chodzi mi o to, że czego Bóg we mnie nie lubi, niemiłe jest także ludziom. Być może są wyjątki, na przykład