Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
plennik dobiegł w tamtą stronę, kombinował, wyjdzie na jelniaki i tam odpocznie. Co pchało Baltazara ? Mściwość czy strach, że tamten ma towarzyszy, że napadnie w nocy ? Czy po prostu myśliwska żądza. Iść za zwierzem jak on tak, to ja tak. Na garbach skradał się i mignął mu szary szynel tam mniej, gdzie się spodziewał. Zostawił go i znów okrążył od młodniaku, którym mógł podpełznąć bliżej. I wtedy lufka na pochylonych plecach (siedział do Baltazara bokiem), na szyi, na głowie z czapką bez kozyrka. Potem starał się ze wszystkich sił przypomnieć sobie, dlaczego pociągnął za cyngiel, ale raz zdawało mu się, że na
plennik</> dobiegł w tamtą stronę, kombinował, wyjdzie na <orig>jelniaki</> i tam odpocznie. Co pchało Baltazara ? Mściwość czy strach, że tamten ma towarzyszy, że napadnie w nocy ? Czy po prostu myśliwska żądza. Iść za zwierzem jak on tak, to ja tak. Na garbach skradał się i mignął mu szary szynel tam mniej, gdzie się spodziewał. Zostawił go i znów okrążył od młodniaku, którym mógł podpełznąć bliżej. I wtedy lufka na pochylonych plecach (siedział do Baltazara bokiem), na szyi, na głowie z czapką bez <orig>kozyrka</>. Potem starał się ze wszystkich sił przypomnieć sobie, dlaczego pociągnął za cyngiel, ale raz zdawało mu się, że na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego