Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 17
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
w wodzie nitkowatego skrzeku zaraz wraca na swoje miejsce. Samce pozostają nieco dłużej. Mają nadzieję na spotkanie jeszcze jednej wolnej samicy i powtórzenie miłosnego rytuału. Coroczna ceremonia godowa nie trwa jednak długo. Ropuchy powracają na ląd, znów przeprawiając się przez ulicę. W wodzie pozostaje skrzek, z którego przy korzystnych warunkach mniej więcej za dwa tygodnie wyklują się kijanki. W okolicach lipca kijanki przeobrażają się w dorosłe osobniki. I znów rozpoczyna się wędrówka przez szosę. Tym razem jednak jest ona niezauważana. W stronę lądu, tam, gdzie żyją rodzice, ruszają kolejne tysiące ropuch wielkości około pół centymetra. Tym razem nikt ich nie próbuje ratować
w wodzie nitkowatego skrzeku zaraz wraca na swoje miejsce. Samce pozostają nieco dłużej. Mają nadzieję na spotkanie jeszcze jednej wolnej samicy i powtórzenie miłosnego rytuału. Coroczna ceremonia godowa nie trwa jednak długo. Ropuchy powracają na ląd, znów przeprawiając się przez ulicę. W wodzie pozostaje skrzek, z którego przy korzystnych warunkach mniej więcej za dwa tygodnie wyklują się kijanki. W okolicach lipca kijanki przeobrażają się w dorosłe osobniki. I znów rozpoczyna się wędrówka przez szosę. Tym razem jednak jest ona niezauważana. W stronę lądu, tam, gdzie żyją rodzice, ruszają kolejne tysiące ropuch wielkości około pół centymetra. Tym razem nikt ich nie próbuje ratować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego