Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
że wojskowo przez długie lata sługiwał i różne, nieobeszłe ziemie zdeptał, ba! nawet pono gdzieś za morzami się bijał... Czasem, w sposobnej okazji, tomu lub owemu w oszczędnych słowach wygadał to i owo z wydarzeń swego żywota - i zaraz się to niosło na chałupy, pomiędzy ludzi, budząc podziw i różne mniemania a medytacje.
Tytoniu nie używał, a w karczmie bywał rzadko i wówczas na półkwarciu gorzkiego piwska ograniczał swój stosunek do krajowej produkcji gorących trunków... Byli tacy, których ta wstrzemięźliwość Derkacza drażniła i usposabiała do krytycznych uwag; do tych należeli przede wszystkim karczmarz Majer Czarny oraz pan Czartkowski, obaj dość zgodnie
że wojskowo przez długie lata sługiwał i różne, nieobeszłe ziemie zdeptał, ba! nawet pono gdzieś za morzami się bijał... Czasem, w sposobnej okazji, tomu lub owemu w oszczędnych słowach wygadał to i owo z wydarzeń swego żywota - i zaraz się to niosło na chałupy, pomiędzy ludzi, budząc podziw i różne mniemania a medytacje.<br>Tytoniu nie używał, a w karczmie bywał rzadko i wówczas na półkwarciu gorzkiego piwska ograniczał swój stosunek do krajowej produkcji gorących trunków... Byli tacy, których ta wstrzemięźliwość Derkacza drażniła i usposabiała do krytycznych uwag; do tych należeli przede wszystkim karczmarz Majer Czarny oraz pan Czartkowski, obaj dość zgodnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego