Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Bizubowi z Nowego Targu.
W imieniu ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR
naczelnik Mariusz Zaród



Świąt podsumowanie


Choć zakopiańczykom nie są dziwne tłumy turystów przyjeżdżających w okresie świąteczno-noworocznym na Podhale z różnych stron kraju, to jednak w tym roku udało się chyba pobić w tym względzie wszystkie rekordy. Luda było takie mnóstwo, że zagęszczenie każdego metra kwadratowego kilkakrotnie przekraczało chłonność terenu i nie było gdzie wbić przysłowiowej szpilki. W tę i z powrotem kursowali niezmordowani fiakrzy urządzając dla chętnych nieustające kuligi z pochodniami. Chociaż z dnia na dzień ubywało śniegu, górale jakoś sobie radzili, wykorzystując zalegające na bocznych ulicach grube warstwy lodu
Bizubowi z Nowego Targu. <br>&lt;au&gt;W imieniu ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR<br>naczelnik Mariusz Zaród&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Świąt podsumowanie&lt;/tit&gt;<br><br><br>Choć &lt;orig&gt;zakopiańczykom&lt;/&gt; nie są dziwne tłumy turystów przyjeżdżających w okresie świąteczno-noworocznym na Podhale z różnych stron kraju, to jednak w tym roku udało się chyba pobić w tym względzie wszystkie rekordy. Luda było takie mnóstwo, że zagęszczenie każdego metra kwadratowego kilkakrotnie przekraczało chłonność terenu i nie było gdzie wbić przysłowiowej szpilki. W tę i z powrotem kursowali niezmordowani fiakrzy urządzając dla chętnych nieustające kuligi z pochodniami. Chociaż z dnia na dzień ubywało śniegu, górale jakoś sobie radzili, wykorzystując zalegające na bocznych ulicach grube warstwy lodu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego