Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
Gdy zaś pisał je sam, roiły się od językowych i stylistycznych dziwolągów, a przede wszystkim przezabawnie rozmijały się z zadanym tematem.
Nauczyciel polskiego, wiedząc że tak czy inaczej będzie go musiał puścić (z uwagi na ścisły umysł), kiwał tylko z politowaniem głową, mówił zafrasowany: "cóż, mowa ojczysta nie jest twą mocną stroną" i stawiał mu trzy z minusem.
Owego dnia, na który zadane było wypracowanie na temat doli chłopa, Rożek - pierwszy raz w życiu - sam zgłosił się do czytania.
Nauczyciel nie wierzył własnym oczom.
- Co? Rożek sam się zgłasza, by czytać wypracowanie? Ależ prosimy, prosimy! Jakże czemuś takiemu można by nie przyklasnąć
Gdy zaś pisał je sam, roiły się od językowych i stylistycznych dziwolągów, a przede wszystkim przezabawnie rozmijały się z zadanym tematem.<br>Nauczyciel polskiego, wiedząc że tak czy inaczej będzie go musiał puścić (z uwagi na ścisły umysł), kiwał tylko z politowaniem głową, mówił zafrasowany: "cóż, mowa ojczysta nie jest twą mocną stroną" i stawiał mu trzy z minusem.<br>Owego dnia, na który zadane było wypracowanie na temat doli chłopa, Rożek - pierwszy raz w życiu - sam zgłosił się do czytania.<br>Nauczyciel nie wierzył własnym oczom.<br>- Co? Rożek sam się zgłasza, by czytać wypracowanie? Ależ prosimy, prosimy! Jakże czemuś takiemu można by nie przyklasnąć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego