o wrogie knowania, uwięził go, po czym kazał oślepić.<br><br>Ten okrutny postępek spowodował śmierć Zbigniewa i wywołał wielkie oburzenie wśród poddanych. Bolesław, pomny na los swego dziada Bolesława Śmiałego, zapobiegł możliwemu buntowi, odprawiając surową pokutę. Udał się z pielgrzymką do klasztoru św. Idziego na Węgrzech, a potem "wśród łez i modlitw wędrował boso" do grobu św. Wojciecha. "Widzieliśmy [...] tak znakomitego męża, tak potężnego księcia [...], jak przez 40 dni pościł publicznie leżąc wytrwale na ziemi w popiele i włosiennicy [...], jak wyrzekł się obcowania i rozmowy z ludźmi, mając ziemię za stół, trawę za obrus, czarny chleb za przysmaki, a wodę za nektar