Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zadowoleni, że są w niewoli. Zapewniają, że ani myślą o ucieczce, niemniej musimy ich pilnować. Gdy powiedziałem im, że mogą wysłać listy, to wielu natychmiast usiadło i zabrało się do pisania. Kazałem im, by oddawali listy otwarte. Ich lektura była wzruszająca. Przed apelem wieczornym polski porucznik zapytał, czy mogą zmówić modlitwę wieczorną. Jeden z oficerów odczytał ją, po czym odśpiewali dwie zwrotki chorału. Choć nie rozumiałem słów, to jednak mnie przeniknęły. Ta silna postawa religijna głęboko mnie poruszyła. Gdy przeciwstawię temu nasz pozbawiony wiary w Boga, rozdrobniony światopogląd, to uprzytomniam sobie, jak potężną siłą jest religia, której nie złamie nawet nieszczęśliwy
zadowoleni, że są w niewoli. Zapewniają, że ani myślą o ucieczce, niemniej musimy ich pilnować. Gdy powiedziałem im, że mogą wysłać listy, to wielu natychmiast usiadło i zabrało się do pisania. <gap> Kazałem im, by oddawali listy otwarte. Ich lektura była wzruszająca. Przed apelem wieczornym polski porucznik zapytał, czy mogą zmówić modlitwę wieczorną. Jeden z oficerów odczytał ją, po czym odśpiewali dwie zwrotki chorału. Choć nie rozumiałem słów, to jednak mnie przeniknęły. Ta silna postawa religijna głęboko mnie poruszyła. Gdy przeciwstawię temu nasz pozbawiony wiary w Boga, rozdrobniony światopogląd, to uprzytomniam sobie, jak potężną siłą jest religia, której nie złamie nawet nieszczęśliwy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego