Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
głowach kaszkiety, czapki wojskowe, "uszatki", na damskich - chuściny, berety i "czapy". No to lepiej było chodzić z gołą głową. Inna rzecz, że byliśmy - nielegalnie - podatni na wpływy amerykańskie, a tam nie było obowiązku noszenia kapelusza.
W Polsce po wojnie kapelusz zszedł do podziemia, podobnie jak jazz i czerwone skarpetki. Polskie modystki, tzw. Prywatna inicjatywa, niczym Ślimak na placówce - trwały na stanowisku i przetrwały złe czasy. Po cichu kopiowały zachodnie wzory i ubierały głowy niepokornych, łagodnych jak Wilhelm Tell, Polek. Podtrzymywały je na duchu niektóre aktorki, które, jak na przykład Hanka Bielicka, nigdy nie zdjęły kapelusza z głowy. Były to utwory przedziwne
głowach kaszkiety, czapki wojskowe, "uszatki", na damskich - chuściny, berety i "czapy". No to lepiej było chodzić z gołą głową. Inna rzecz, że byliśmy - nielegalnie - podatni na wpływy amerykańskie, a tam nie było obowiązku noszenia kapelusza.<br> W Polsce po wojnie kapelusz zszedł do podziemia, podobnie jak jazz i czerwone skarpetki. Polskie modystki, tzw. Prywatna inicjatywa, niczym Ślimak na placówce - trwały na stanowisku i przetrwały złe czasy. Po cichu kopiowały zachodnie wzory i ubierały głowy niepokornych, łagodnych jak Wilhelm Tell, Polek. Podtrzymywały je na duchu niektóre aktorki, które, jak na przykład Hanka Bielicka, nigdy nie zdjęły kapelusza z głowy. Były to utwory przedziwne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego