Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
po wojnie znalazłem się w Ameryce. Przez jakiś czas wykładał w dobrej uczelni, Smith College w Massachusetts, ale na ogół kiepsko mu się wiodło, choć slawiści o jego naukowych rozprawach i książkach wiedzieli, a popierał go "sam" Roman Jakobson.
Tu zaczyna się duża awantura, nie przeze mnie zaczęta, ale przy moim niemałym udziale. Jestem attaché warszawskiej ambasady - i umawia się ze mną na rozmowę profesor Simmons, chairman Wydziału Studiów Słowiańskich Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Wyłuszcza propozycję swego uniwersytetu. Utworzą katedrę literatury polskiej, nazwą ją katedrą imienia Adama Mickiewicza, jeżeli damy im pieniądze, 10000 dolarów rocznie. Wtedy to była znaczna suma
po wojnie znalazłem się w Ameryce. Przez jakiś czas wykładał w dobrej uczelni, Smith College w Massachusetts, ale na ogół kiepsko mu się wiodło, choć slawiści o jego naukowych rozprawach i książkach wiedzieli, a popierał go "sam" Roman Jakobson.<br> Tu zaczyna się duża awantura, nie przeze mnie zaczęta, ale przy moim niemałym udziale. Jestem attaché warszawskiej ambasady - i umawia się ze mną na rozmowę profesor Simmons, chairman Wydziału Studiów Słowiańskich Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku. Wyłuszcza propozycję swego uniwersytetu. Utworzą katedrę literatury polskiej, nazwą ją katedrą imienia Adama Mickiewicza, jeżeli damy im pieniądze, 10000 dolarów rocznie. Wtedy to była znaczna suma
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego