Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
Ja tak zgnębiłem wszystko, że jak przyszłaś wczoraj, nawet nie drgnąłem. Nie na zewnątrz - ja naprawdę nic nie czułem.
WIDMO
Dlatego cię kocham. Jesteś odważny, jesteś silny. Dlatego cię kocham, nie dla twoich wierszy. Dla nas - dla ludzi w życiu i dla widm - wiersze są niczym. Dosyć już. Idę spełnić moje obowiązki, obowiązki widma - rozumiesz?
KUZYN
Ani, zostań ze mną. Kocham cię. Żyć bez ciebie nie mogę. Kiedy odejdziesz, wszystko stanie się tak małym i obrzydliwym, że ja tego nie przeżyję.



WIDMO
Słyszysz? Ktoś idzie. To ona. Nie jestem zazdrosna. Widma nie są zazdrosne i mówią zawsze prawdę, nawet widma kobiet. Kochaj
Ja tak zgnębiłem wszystko, że jak przyszłaś wczoraj, nawet nie drgnąłem. Nie na zewnątrz - ja naprawdę nic nie czułem.<br> WIDMO<br>Dlatego cię kocham. Jesteś odważny, jesteś silny. Dlatego cię kocham, nie dla twoich wierszy. Dla nas - dla ludzi w życiu i dla widm - wiersze są niczym. Dosyć już. Idę spełnić moje obowiązki, obowiązki widma - rozumiesz?<br> KUZYN<br>Ani, zostań ze mną. Kocham cię. Żyć bez ciebie nie mogę. Kiedy odejdziesz, wszystko stanie się tak małym i obrzydliwym, że ja tego nie przeżyję.<br><br>&lt;page nr=159&gt;<br><br> WIDMO<br>Słyszysz? Ktoś idzie. To ona. Nie jestem zazdrosna. Widma nie są zazdrosne i mówią zawsze prawdę, nawet widma kobiet. Kochaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego