Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
bambus czy nosze. Ostre zejście z progu stawiarskiego i trucht dłużącą się Doliną Roztoki. Aż do szosy nad Wodogrzmotami. Tu czeka samochód, którym przez Łysą Polanę, Wierch Poroniec, Cyrhlę i Jaszczurówkę do zakopiańskiego szpitala.
Nocka minęła nie wiadomo kiedy. Dla młodych - jedna przygoda więcej, a może nawet listek do wieńca mołojeckiej sławy. Dla tych, którzy minęli czterdziestkę - satysfakcja z dobrze wykonanej pracy i ołów w nogach, które nie mają już tej co dawniej lekkości.
Powróćmy na południową ścianę Zamarłej. Jest 14 września 1985 r. O godz. 16.45 alarm o wypadku. W godzinę później szczegółowa wiadomość: kamień uderzył taternika w głowę
bambus czy nosze. Ostre zejście z progu stawiarskiego i trucht dłużącą się Doliną Roztoki. Aż do szosy nad Wodogrzmotami. Tu czeka samochód, którym przez Łysą Polanę, Wierch Poroniec, Cyrhlę i Jaszczurówkę do zakopiańskiego szpitala.<br>Nocka minęła nie wiadomo kiedy. Dla młodych - jedna przygoda więcej, a może nawet listek do wieńca mołojeckiej sławy. Dla tych, którzy minęli czterdziestkę - satysfakcja z dobrze wykonanej pracy i ołów w nogach, które nie mają już tej co dawniej lekkości.<br>Powróćmy na południową ścianę Zamarłej. Jest 14 września 1985 r. O godz. 16.45 alarm o wypadku. W godzinę później szczegółowa wiadomość: kamień uderzył taternika w głowę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego