przedstawił po latach w szkicach o historii przełomu XVIII i XIX w. Otóż wydaje mi się, że sprawa, o której mówił pan Andrzej, jest w nich rozstrzygnięta absolutnie jednoznacznie. A mianowicie: nie ma mowy, by w jakimkolwiek sformułowaniu Berent pochwalał klerkizm jako postawę wobec historii. A więc, by w jakimkolwiek momencie zagrażała mu sytuacja, której konsekwencją mógłby być - jak pan to powiedział - pakt z diabłem.</><br><hi>AW</hi>: <who5>O pakcie z diabłem mówiłem w przypadku tej rewolucji wartości, która aprobowana jest w tekście o Nietzschem.</><br><hi>WB</hi>: <who9>Więc chciałbym dodać, że wyjaśnienie, kim są ci esteci, te sylwetki Uebermenschów, znajduje się m.in. w