Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Na oścież
Nr: 2-3(59)
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1999
te same, lecz nie takie same. Zdałam sobie z tego sprawę w momencie słuchania homilii. Ksiądz Krzysztof przytoczył powtarzane w każdym pacierzu słowa: "... i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom ...". Nigdy nie dotarły do mnie z taką mocą i nie wywołały takich refleksji jak w owym momencie.
Rzeczywiście, jak to jest z tym odpuszczaniem? Czy nie są to jednostronne roszczenia wobec Boga - prośby o przebaczenie, litość, łaskawe spojrzenie. Takie natychmiastowe, bez żadnych warunków, zobowiązań, tak po prostu, bo mi się należy? Spodziewam się miłości, lecz co daję w zamian? Czy umiem przebaczać moim winowajcom? Trudne pytania, jeszcze
te same, lecz nie takie same. Zdałam sobie z tego sprawę w momencie słuchania homilii. Ksiądz Krzysztof przytoczył powtarzane w każdym pacierzu słowa: "... i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom ...". Nigdy nie dotarły do mnie z taką mocą i nie wywołały takich refleksji jak w owym momencie.<br>Rzeczywiście, jak to jest z tym odpuszczaniem? Czy nie są to jednostronne roszczenia wobec Boga - prośby o przebaczenie, litość, łaskawe spojrzenie. Takie natychmiastowe, bez żadnych warunków, zobowiązań, tak po prostu, bo mi się należy? Spodziewam się miłości, lecz co daję w zamian? Czy umiem przebaczać moim winowajcom? Trudne pytania, jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego