Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ówczesnym partnerem. To nie był ten mężczyzna, nawet nie mieszkali razem. On w ogóle nie zdawał sobie sprawy, że Bożena próbuje zajść w ciążę. Po dwóch latach prób się udało.

- Kiedy zobaczyłam swoją córeczkę, to jakbym zobaczyła niebo - wspomina. - Owszem, ludzie gadali, że wpadka, że się puszczam, ale nawet przez moment nie żałowałam swojej decyzji. Jeśli czegoś żałuję, to tylko tego, że nie mam drugiego dziecka.

Bożena mieszka z córką u swoich rodziców, więc funkcję ojca w sposób naturalny przejął dziadek. Mała widziała biologicznego ojca kilka razy w życiu, nie czuje się z nim związana. Zresztą on też nie rwie się
ówczesnym partnerem. To nie był ten mężczyzna, nawet nie mieszkali razem. On w ogóle nie zdawał sobie sprawy, że Bożena próbuje zajść w ciążę. Po dwóch latach prób się udało.<br><br>- Kiedy zobaczyłam swoją córeczkę, to jakbym zobaczyła niebo - wspomina. - Owszem, ludzie gadali, że wpadka, że się puszczam, ale nawet przez moment nie żałowałam swojej decyzji. Jeśli czegoś żałuję, to tylko tego, że nie mam drugiego dziecka.<br><br>Bożena mieszka z córką u swoich rodziców, więc funkcję ojca w sposób naturalny przejął dziadek. Mała widziała biologicznego ojca kilka razy w życiu, nie czuje się z nim związana. Zresztą on też nie rwie się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego