różnie modelować, zależnie od tego, który jego element ujrzy się jako nadrzędny. Emanacja to bowiem tak szczególna, że obawiałabym się podjąć sugestię Kępińskiego, iż Konrad "ściśle określa swoją pozycję i nawet postawę w tym wszechświecie, na który chce oddziałać".<br>Pierwsza wątpliwość dotyczy bowiem właśnie pozycji wzajemnej Konrada i wszechświata. Niektóre momenty Improwizacji ukazują ją zgodnie z literacką tradycją: układ mocno wsparty na osi wertykalnej, Konrad pośrodku, nad nim niebo, gwiazdy (w pewnym momencie tworzące "kręgi harmoniki"), wyżej "granice świata" (wyznaczane, jak wskazują pierwsze strofy tekstu, przez "wzrok ziemski") a nad nimi "gwiazdy nadniebne", wśród których wznosi się pieśń Konrada, "gwiazda za