Gdańska, Ewa Sienkiewicz (bo prezydent na urlopie): "<q>Panujemy nad sytuacją. Wielu ludzi odmawia ewakuacji. Na 2 tys. osób, którym zaproponowaliśmy ewakuację, tylko 700 skorzystało z noclegów. Oni nie chcą się ruszać z miejsca, pilnują dobytku. Do każdej osoby, która potrzebuje pomocy, docierają nasze służby, tysiąc osób działa w sztabie kryzysowym, monitorujemy teren, latają helikoptery</>".<br><div1>Jan Jaszczak, Trakt św. Wojciecha:<br>- Nikogo u nas ze służb miejskich dotąd nie było. Nikt nie proponował ewakuacji. Nikt nam nie pomaga, sami wszystko robimy. Drugi dzień z rodziną ładuję piach do worków.<br>Urszula Pokajzer, Trakt św. Wojciecha:<br>- Sąsiadka trzy godziny szła z dziećmi do Gdańska po