Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Tok FM Rozmowy niekontrolowane: o pornografii, o wigilii w firmie
Rok: 1998
ale okazuje się, że to była tak wewnętrzna potrzeba pracowników i zawsze trzeba było organizować te zabawy, i to był zawsze problem, to był zawsze problem dla *nas, znaczy dla *.
- *Dla organizatorów*, aha.
- Bo to jest mnóstwo czasu, mnóstwo pieniędzy, z tego naprawdę tak, konflikty, które były, są i będą, morale to się podnosi na minutę, a następnego dnia rano, jak przychodzą do pracy to, co było, to było, natomiast organizacja, wydatki i jeszcze wszystkiego, inne rzeczy z tym związane, no, zawsze było...
- Panie Szymonie, ale co, i tak to w ogóle się nie zwraca potem w dochodach firmy, naprawdę?
- Nie
ale okazuje się, że to była tak wewnętrzna potrzeba pracowników i zawsze trzeba było organizować te zabawy, i to był zawsze problem, to był zawsze problem dla *nas, znaczy dla &lt;gap&gt;*.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt; - *Dla organizatorów*, aha.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Bo to jest mnóstwo czasu, mnóstwo pieniędzy, z tego naprawdę tak, konflikty, które były, są i będą, morale to się podnosi na minutę, a następnego dnia rano, jak przychodzą do pracy to, co było, to było, natomiast organizacja, wydatki i jeszcze wszystkiego, inne rzeczy z tym związane, no, zawsze było...&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt; - Panie Szymonie, ale co, i tak to w ogóle się nie zwraca potem w dochodach firmy, naprawdę?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego