Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
osłabiły nasze służby, a to służyło Rosjanom - mówi jeden z byłych funkcjonariuszy. - To dla wielu moich kolegów będzie prawdziwy szok, gdy dowiedzą się, że pracuje teraz dla współpracowników Ałganowa.
Jako szef wywiadu Czerniak posiadł także wiedzę o najtajniejszych operacjach polskich służb, zna tożsamość agentów i najtajniejsze informacje. - To jest kwestia moralności. Na pewno niczego nie zdradzam - odpowiada na pytanie, czy to w porządku, że pracuje teraz dla ludzi, których rozpracowywał wywiad. - Przecież ja tu nawet niewiele zarabiam - twierdzi. Z naciskiem mówi, że stojące przed budynkiem jego służbowe volvo ma już dziewięć lat.

Faks do Jukosu

Z Czerniakiem rozmawiamy w jednym z
osłabiły nasze służby, a to służyło Rosjanom - mówi jeden z byłych funkcjonariuszy. - To dla wielu moich kolegów będzie prawdziwy szok, gdy dowiedzą się, że pracuje teraz dla współpracowników &lt;name type="person"&gt;Ałganowa&lt;/&gt;.<br>Jako szef wywiadu &lt;name type="person"&gt;Czerniak&lt;/&gt; posiadł także wiedzę o najtajniejszych operacjach polskich służb, zna tożsamość agentów i najtajniejsze informacje. - To jest kwestia moralności. Na pewno niczego nie zdradzam - odpowiada na pytanie, czy to w porządku, że pracuje teraz dla ludzi, których rozpracowywał wywiad. - Przecież ja tu nawet niewiele zarabiam - twierdzi. Z naciskiem mówi, że stojące przed budynkiem jego służbowe volvo ma już dziewięć lat.<br><br>&lt;tit&gt;Faks do &lt;name type="org"&gt;Jukosu&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Z &lt;name type="person"&gt;Czerniakiem&lt;/&gt; rozmawiamy w jednym z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego