ofiarodawca bonończyka występują pod nazwiskami znaczeniowymi.<br>Był to sposób stale stosowany przez Fredrę, żeby przypomnieć choć rejenta Milczka czy cześnika Raptusiewicza. Kozodusin jest takim właśnie nazwiskiem, rzekomo rosyjskim, utworzonym od czasownika "dusić". Stąd w przekładach Pana Tadeusza na francuski bywa ono również tłumaczone znaczeniowo. Kozodusin to Kaprassassine (od assassiner#zabijać, mordować)10. Natomiast tłumaczenia na języki słowiańskie (rosyjski, białoruski, ukraiński), a nawet na angielski i niemiecki zachowują Mickiewiczowską pisownię tego nazwiska.<br>Początkowo nic nie wskazywało, iż bohaterski obrońca Woli wejdzie do panteonu narodowego i okaże się "polskim Leonidasem".<page nr=288> Wręcz przeciwnie, wszystko przemawiało za tym, iż trafi na "pomnik hańby", jaki Mikołaj