przestępstwem, którego ta ziemia nie wybacza. Nie można opuścić Kordoby, nie czując tego słodkiego smutku życia, który nazywa się tu tragizmem Andaluzji, już nie Afryki, jeszcze nie Europy.<br>Na stacji kolei można wsiąść w pociąg AVE, którym w ciągu pół godziny dojedziemy do Sewilli. Garcia Lorca pisał: "Tak jak w morzu nie rosną pomarańcze, tak w Sewilli nie ma miłości" - i to miasto, zawsze słoneczne i gorące, ale w dziwny sposób nieprzytulne, zdaje się potwierdzać jego słowa. Jeśli chce się zobaczyć inną Sewillę niż ta na folderach biur turystycznych, najlepiej od razu zatrzymać się w jednym z bardzo tanich hoteli, zwanych