ciekawy zwiedzić wasze kraje, a biali królowie nie chcą go przyjąć, bo mówią, że jest dziki, więc nie wypada się z nim przyjaźnić. Gdybyś, Maciusiu, pojechał do niego w gościnę, przekonałbyś się, że wszystko, co mówię, jest szczerą prawdą.<br>Kupcy dzikich zwierząt widzieli, że źle, więc powiedzieli:<br>- Czy wasza królewska mość wie, że to jest poseł z kraju ludożerców, i nie radzimy waszej królewskiej mości ani do nich jechać, ani ich tu zwozić.<br>Maciuś poprosił profesora, żeby się zapytał, czy naprawdę ten król jest ludożercą.<br>- O, jasny jak słońce, królu Maciusiu! Mówiłem, że lwy w naszych lasach więcej zjadają ludzi w