twojego nowego rokuje pozytywnie, czy też powinnaś dać sobie spokój.<br><q>- Kiedy związałam się z Piotrem, Rafał, mój poprzedni chłopak, od razu powiedział, że z tego nic nie będzie. Miesiąc temu Piotr odszedł. Rafał nadął się i powiedział: "A nie mówiłem? On cię od początku oszukiwał!". A co najgorsze, miał rację</> - mówi Kasia.<br>Ostatnie źródło przyjaciół to kandydaci na narzeczonych, którzy nie dostąpili tego zaszczytu. Najczęściej scenariusz bywa podobny: szalony tydzień lub kilka dni, kiedy to oboje jesteście pewni, że to jest "to", po czym bańka mydlana pryska, okazuje się, że jednak nie. Zostaje w was sympatia do drugiej strony, która może