Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
różnicach poglądów i upodobań... Uparł się na złość, żeby mi nie dać rozwodu... On zawsze musi kogoś dręczyć... Spełni pan naprawdę dobry uczynek... Przecież nie chodzi o koszty... No, powiedzmy, dwieście tysięcy, jeżeli się panu uda.
To była duża suma, Panie Profesorze. Mogłem zarobić mniej więcej tyle, ile zgromadziłem z mozołem przez trzy lata pracy i wyrzeczeń. Muszę przyznać, że był to argument chyba nawet silniejszy niż piękne kolana, na które mimo woli co chwilę zerkałem. W ogóle zrobiło mi się gorąco.
- Tu nie chodzi o pieniądze - odparłem z powagą. - Zastanawiam się, czy zgadzając się na pani prośbę nie wejdę w
różnicach poglądów i upodobań... Uparł się na złość, żeby mi nie dać rozwodu... On zawsze musi kogoś dręczyć... Spełni pan naprawdę dobry uczynek... Przecież nie chodzi o koszty... No, powiedzmy, dwieście tysięcy, jeżeli się panu uda.<br>To była duża suma, Panie Profesorze. Mogłem zarobić mniej więcej tyle, ile zgromadziłem z mozołem przez trzy lata pracy i wyrzeczeń. Muszę przyznać, że był to argument chyba nawet silniejszy niż piękne kolana, na które mimo woli co chwilę zerkałem. W ogóle zrobiło mi się gorąco.<br>- Tu nie chodzi o pieniądze - odparłem z powagą. - Zastanawiam się, czy zgadzając się na pani prośbę nie wejdę w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego