Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ale jej się wydaje, że wszystko, co ja piszę, jest na jej temat, dlatego zachowała się tak, jakbym na nią napadła. Wyśmiała mnie twierdząc, że chcę starodawnego teatru bez plenerów, a także udupienia młodych reżyserów i że to wszystko objawy histerii.

W odpowiedzi napisała niezwłocznie do "Wysokich Obcasów" felieton poświęcony mrówce, która "biegała jak oparzona, szybciej niż inne mrówki". Mrówka ta "biegnie od mrówki do mrówki i zabiera im patyczki. Kiedy chwyciła jeden, zaraz widziała inną mrówkę z patyczkiem, rzucała tamten i zabierała nowy". Doszło do tego, że owo agresywne stworzenie zbudowało samo całe mrowisko i urządziło życie wszystkim koleżankom, co
ale jej się wydaje, że wszystko, co ja piszę, jest na jej temat, dlatego zachowała się tak, jakbym na nią napadła. Wyśmiała mnie twierdząc, że chcę starodawnego teatru bez plenerów, a także udupienia młodych reżyserów i że to wszystko objawy histerii.<br><br>W odpowiedzi napisała niezwłocznie do "Wysokich Obcasów" felieton poświęcony mrówce, która "biegała jak oparzona, szybciej niż inne mrówki". Mrówka ta "biegnie od mrówki do mrówki i zabiera im patyczki. Kiedy chwyciła jeden, zaraz widziała inną mrówkę z patyczkiem, rzucała tamten i zabierała nowy". Doszło do tego, że owo agresywne stworzenie zbudowało samo całe mrowisko i urządziło życie wszystkim koleżankom, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego