UNRRY.<br>W.1 Były kanty.<br>W.2 Kto sie pchał, potrójnie miał!<br>PREZES boleśnie Oh... wiem... błędy... ludzie są tylko<br>ludźmi, (groźnie) ale już ja sie tym zajme! Ho-ho!<br>Wytropie! Ukarze! Wyrzuce! Legitymacje odbiore, na<br>ciuczki podre, podepcze, popluje! (ciszej) Przy następnym rozdziale paczek<br>naprawi sie szkody moralne...<br>co? (mruga) No to zróbta apel, chłopy, ale a-pe-lik!<br>Że sie sala w portki zeszlocha! (wychodzi, W.1 i W.2<br>nalewają sobie wódki i piją w milczeniu)<br>SCENA PIĄTA<br>W.3 leży na brzuchu na łóżku, podparłszy głowę rękami.<br>KAPO kołysze go opisem swych kryminalnych wyczynów.<br>Zażyłość obu więźniów